Moja siostra wyrzuciła mnie z domu po śmierci naszego taty – ale nie wiedziała, że ​​on to zaplanował

Cóż, przez większość czasu byliśmy tylko tata i ja.

Charlotte, mająca 35 lat, nigdy tak naprawdę nie była częścią tej rodziny. Mieszkała w domu naszego ojca, ale nigdy nie był to jej dom. Nadal była na zewnątrz. Czasami chodziło o imprezy, wyjścia ze znajomymi, a nawet, jak zawsze mawiała, o pogoń za kolejną „wielką rzeczą”.

„Będzie świetnie, Dawn” – powiedziała. „Zostałam stworzona do lepszego życia. Nie malutkie życie, w którym nikt nie wie, kim jestem. Może kiedyś to zrozumiesz. »

Kobieta stojąca w drzwiach | Źródło: Midjourney
Kobieta stojąca w drzwiach | Źródło: Midjourney

Traktowała nasz dom jak mieszkanie, pojawiając się tylko wtedy, gdy czegoś potrzebowała, szczególnie gdy nie miała dużo pieniędzy.

Ja natomiast miałem 17 lat i nigdy nie wiedziałem nic poza tymi murami. Byłam cieniem taty, chodziłam za nim po domu, pomagałam mu w naprawach, robiłam nam kolację, gdy wracał z pracy.

„Najlepsze są domowe posiłki, Dawn” – powiedział. „Bez względu na to, jak bardzo jesteś zmęczony, zawsze powinieneś przygotować sobie coś do jedzenia.”

Mężczyzna zajęty w kuchni | Źródło: Midjourney

Mężczyzna zajęty w kuchni | Źródło: Midjourney

„Czy makaron w paczce się liczy?” „Zapytałem.

Wszystko, co pamiętam z tej rozmowy, to sposób, w jaki mój ojciec na mnie spojrzał i się roześmiał.

Dorastając, zawsze zastanawiałem się, czy Charlotte żywi do mnie urazę. Miała już osiemnaście lat, kiedy się urodziłem. Osoba dorosła, mająca przed sobą całe życie. Tymczasem ja byłem po prostu kolejnym dzieckiem, które przyszło na świat.

Byłem dla niej niespodzianką, na którą moja matka nawet nie zasłużyła. A mój ojciec? On mnie uwielbiał.

 

 

Uśmiechnięta mała dziewczynka | Źródło: Midjourney
Uśmiechnięta mała dziewczynka | Źródło: Midjourney

Dawn, byłaś świtem nowego początku, moja miłości” – powiedział. „Byłeś największą niespodzianką mojego życia i powitałam cię z całych sił”.

Może to było tego częścią. Może dlatego Charlotte zachowała się w ten sposób.

 

 

Kiedy byłam już na tyle duża, żeby ją naprawdę poznać, Charlotte już się oddalała. Ona nie traktowała mnie jak siostry, naprawdę. Ona traktowała mnie raczej jako przeszkodę w jej życiu. Dziecko, które wchodzi tam, gdzie mnie nie chcą.

Kliknij “ Następny→” poniżej, aby kontynuować czytanie!